Teksty
Piechotą do lata
Znów przyjdzie maj, a z majem bzy
I czekać mam na lepsze dni
Znów przyjdzie mi nosić przykrótkie sny
Do lata, do lata, do lata
Piechotą będę szła
Znów kupisz mi coś na imieniny
Ja to wiem i czuję, że
Znów przyjdzie mi nosić przykrótkie sny
Do lata, do lata, do lata
Piechotą będę szła
Przykrótkie sny nie w porę, zbyt lekko się ubiorę
Noc długa, świt w szronach i wiosna spóźniona
I twoje słowa zimne, że nie ma drogi innej
Do lata, do lata, do lata tak dłuży się czas
Gdybyś tylko chciał!
To byłoby to lato już
I słońce, i szaleństwo burz
Lecz dajesz mi tylko przykrótkie sny
Do lata, do lata, do lata
Piechotą będę szła
Lecz dajesz mi tylko przykrótkie sny, więc...
Do lata, do lata, do lata
Piechotą będę szła